Ten film to wielka porażka, wszyscy się nim zachwycają a dla mnie po prostu do dupy, nie polecam
Dokładnie tak jest w książce,jest z resztą jeszcze jeden "epizod" którego żaden producent nie ośmieliłby się nigdy pokazać na ekranie :-)
Gdy wszyscy wychodzą z kanałów za pierwszym razem,czyli jako 11,12 letnie dzieci, orientują się,że zgubili drogę.Wtedy Bev wpada na pomysł,aby zjednoczyć ich wszystkich,połączyć w sposób zarówno fizyczny jak i psychiczny. Pomysłem tym jest odbycie stosunku seksualnego z każdym po kolei. Sądzę,że żaden producent nie ośmieliłby się pokazać na "srebrnym ekranie" aktu miłosnego pomiędzy dziećmi.
Owszem tak jest w książce (niesamowitej swoją drogą). Jeśli chodzi o sam film to godny następca swojego pierwowzoru z 1990 r. "It" jest jedną z lepszych ekranizacji prozy KINGA. Niestety nie jest to regułą. Jest strasznie, klimatycznie, ciekawie. 8/10 bo bardzo lubię prozę mistrza horrorów.
Może to przez pierwowzór książkowy? Mam wrażenie, że w oryginale mogło to wszystko mieć więcej sensu, ale mogę tylko przypuszczać, bo King ogólnie do mnie nie trafia i akurat "Tego" nie miałam przyjemności czytać.
Zgadzam się. Nie rozumiem czym tu się zachwycać, miała być groza i strach, a był śmiech i zażenowanie. Ogólnie prawie zawsze boję się horrorów, a klaunów nie cierpię, więc myślałam, że to będzie idealny film, niestety nie wystraszyłam się ani razu.
Klimat, sposoby straszenia, wykorzystanie dzieciaków i powieść Kinga są po prostu świetne. NIe zgadzam się z Tobą.
Dokladnie. Właśnie skończył się w tv. Podejrzewałem, że nie będzie rewelacji, ale to naprawdę słaboszczak. Ile lat trzeba mieć, żeby bać się tego głupkowatego pajaca? I tych lipnych efektów. Nie polubiłem ani jednego dzieciaka, miałem w de, co z nimi będzie. A to podobno lepsza z części. Szkoda czasu.
Efekty były świetne (z małymi wyjątkami), aktorstwo również bardzo dobre, więc o czymś to świadczy
O sobie piszesz? Masz prawo do samokrytyki, tak jak ja do wyrażania opinii. Bluzganie na innych, bo uważasz inaczej, to dziecinada.
Dokladnie tak. Wytrzymałem 30min. Szkoda mojego czasu. Oryginal z 1990 roku, ktory trwa 3h oglada sie jednym tchem.... wlasnie jestem po jego obejrzeniu.
Ten film z 2017 to gniot. Nie chce mi sie wiecej nt. Pisać. Bip Bip Richi.
Oryginał był nudny, kiczowaty i przerysowany do granic możliwości, przez co ciężko go traktować na serio :/
Jestem miłośnikiem horrorów, ale ten film to gorzej niż badziew. To żenada. Straszny chyba tylko dla 5 - letnich dzieci.
Jeden z najsłabszych horrorów, jakie kiedykolwiek oglądałem.
Ten film jest wujowy płutki i głupi nie wiem skąd taka zawyżona ocena. Jedyny dobry film na podstawie Kinga to Lśnienie z Nicolsonem. Reszta tych pokracznych netflixowych produkcji razi beznadzieją podonie jak doktor sen na którym się najbardziej zawiodłem.
Zamknij paszczę lamusie. Jak nie potrafisz argumentów tylko jak prostak obrażasz innych to sam jesteś ograniczony umysłowo imbecylkiem