Oryginał podobał mi się znacznie bardziej niż nowa wersja. Lubię stare filmy. Zakończenie było naprawdę nieprzewidywalne. I ta klimatyczna piosenka.

Postawiłbym na to, że końcowa scena wyjśca z kościoła zainspirowała Tarantino do tzw. walking scene we Wściekłych Psach

końcówka mnie rozwaliła :D bardzo fajny film ze świetną obsadą, nie jest ani trochę gorszy od nowej wersji, a poza tym nowa jest też właściwie całkiem inna :)

Po tym jak zobaczyłem oryginał nie jestem zainteresowany nową wersją. Nie udał się ten film reżyserowi tak, jak 11tce nie udał się skok na kasę (bo gamonie i tak wszystkie pieniądze stracili).

ja wprawdzie wolę wersję Soderbergha, ale faktycznie - końcówka bardzo dobra:)